Posty

Wyświetlanie postów z 2014

KUBALONKA- STECÓWKA- SCHRONISKO NA PRZYSŁOPIE - 22-03-2014

Obraz
Wokół góry i góry I całe moje życie moje w górach Ileż piękniej leśne drozdy śpiewają Niż śpiewak płatny na chórach... J.Harasimowicz Ach jakie mam zaległości na blogu...a tras i wycieczek przez cały rok było wiele... Ten wypadzik to był rajd już jedenasty... KU ŹRÓDŁOM WISŁY...organizowany przez PTTK Cieszyn. wyszliśmy z przełęczy Kubalonka...szlakiem czerwonym na Stecówkę...cala nasza grupa poszła czerwonym...a ja tak dawno nie szłam przez Koralówkę...więc sobie maszeruję...w ten piękny, ciepły słoneczny  marzec... po drodze mijamy skałę Dorkową jezioro Czarneckie...a po lewej zameczek prezydencki na Stecowce spalony drewniany kościółek...bodajże już stoi nowy... prywatne schronisko...cóż nie miałam okazji w nim pobyć...zawsze zamknięte... tutaj ja w prawo...reszta grupy poszła dalej prosto... no i już widać cel dreptania...schronisko jedno takie komunistyczne...ciekawe kto to zaprojektował...ciekawe... po kawce.....

MŁODA HORA - BESKID ŻYWIECKI 08-03-2014

Obraz
I znów ze znajomymi na szlaku...dziś Beskid Żywiecki i na Młodą Horę... Maszerowanie zaczynamy na początku Soblówki...drodze na Ujsoły, cóż sobota i do wsi nie wjeżdża żaden autobus. Tak w piękny dzień wzdłuż potoku Cicha do centrum...gdzie kościółek i początek naszego szlaku...przez Kiczorkę ( grupa Wielkiej Raczy ) szlakiem czerwonym, a później niebieskim na Kotarz i Młodą Horę i zejście do Rajczy... grupce naszej marcowe promienie wskazują szlak... kościół Niepokalanego Serca NMP w Soblówce oznaki wiosny widoczne już i w górach... grzbiet Muńcuła... Chyzu u Bacy nieczynne prywatne schronisko... Kaplica pochodzi prawdopodobnie z 1862 r. Zbudowana została na gruncie prywatnym fundatora Jana Wolnego i jego synów Franciszka i Józefa... kaplica pw. św. Piotra pw św. Józefa Robotnika w Ujsołach

PORTRET-WARSZTATY-KARWINA-25-01-14

Obraz
To warsztaty fotograficzne w Karwinej...ostatnie...takie inne...w zamku...i portret...w zamkowych komnatach...a pozują dla nas  aktorzy teatru "Arlekin". I dlatego to taka inna wyprawa...ale ciekawa w pięknym otoczeniu...a oto trochę moich portretów... spotkanie na rynku...dobrze, że dziś w pałacowych komnatach...na dworze mroźno...zimno...wietrznie... a teraz portrety... a i Białą Damę mi się udało z fotografować w pokoju Japońskim...na herbatce... a Arlekin poszukuje Kolombiny... ostatnie spotkanie, jeszcze tylko wystawa z tych naszych wypocin...za miesiąc znów w Karwinej...