KROKUSY POLANA CHOCHOŁOWSKA 02-04-2017
W ŻYCIU SĄ PIĘKNE TYLKO CHWILE… I zobaczyć to… to cudo… te łąki pokolorowane fioletem… a może różem, bo kolor w zależności od intensywności słońca. Cudo, które zawsze pragnęłam obejrzeć… widziałam i taki zachwyt.. Wyjazd już z domu o 3 w nocy… i o 5 już na Siwej Polanie… jeszcze ciemności zalegają, ale ptaki już oznajmiają wschód słońca… a ciepło, miło, przyjemnie się idzie… zapowiada się wspaniały dzień. A trasa chociaż daleka to nie męcząca, potok Chochołowski szumi… Wschodzi słońce i rozjaśnia szczyty gór ośnieżonych, które w porannych promieniach czerwono – żółte, ale w dole jeszcze ciemny las… i w takim zachwycie dochodzę na polanę… krokusy jeszcze śpią spokojnie, jeszcze nie dotarło do nich słoneczko, a już zachwycają a jest ich miliony… taki unikat na skalę światową Szafranu Spiskiego. A te góry ośnieżone, lasy, gdzie już zaczynają padać promienie i zachwycają, a ja sobie spaceruję wśród kwiatów ścieżkami i podziw...