BESKID ŻYWIECKI –PRZEŁĘCZ
UJSOLSKA – WIELKA RYCERZOWA, – SOBLÓWKA
02-09-2012
25 km z buta (jak
by powiedzieli młodzi) i to górami.
W pierwszą niedzielę września wypad w żywieckie by
zdobyć Wielką Rycerzową. Wyprawę rozpoczęliśmy z Przełęczy Glinka 845m. by
przejść przez rezerwat Oszast, górę Oszus 1155m. Magurę 996m. Jaworzynę 1045m. maszerować wzdłuż granicy
Polsko – Słowackiej i dojść do przełęczy Przysłop, a i to po wielu trudach w
błocie, mgle i mżawce….
Wysokie podejścia i znów mocne spadki i znów góra i
znów w dół…a błotko, więc i ślisko i tak jako ostatnia z grupy dotarłam na
szczyt, tam fotka z samowyzwalaczem i szybkie zejście do Bacówki PTTK na
polanie Rycerzowej.
Schronisko przytulne, posiłek pierogi z borówkami -
pychotka, szybka kawka, parę fotek i trochę odpoczynku na ławeczce.
Teraz już tylko półtorej godziny marszu w dół do Soblówki
i tam autokar i powrót do domu.
Wycieczka, cóż lubię łazikować po górach, więc
szczęśliwa, ale czy miałabym ochotę
kiedyś powtórzyć tę trasę jeszcze raz…no nie wiem…chyba nie.
|
początek trasy, szlakiem niebieskim |
|
mgły na szlaku |
|
choinki otulone pajęczynami jak mgiełki |
|
w rezerwacie Oszast |
|
chociaż trasa nie widokowa to i takie panoramy można było podziwiać |
|
na szczycie Oszus |
|
polana na Rycerzowej z bacówką PTTK
|
|
Soblówka meta wycieczki |
Myślę, że można powtórzyć, przy innych warunkach pogodowych i bez presji, że należy gdzieś tam zdążyć.
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne, mgiełka też ma swoje uroki i prawa. Poza tym doskonale wpływa na cerę. Pozdrawiam, Staś
No nie powtórzę nie poczułam blussa...cóż nie każda wycieczka to jest to coś...to co czuję pokonując inne szczyty...ale fotki we mgle muszę przyznać są śliczne...pozdrawiam G.J.
OdpowiedzUsuń