ŻWIROWNIA W OCHABACH 26-09-2013

Znów mały wypadzik rowerowy... tym razem do Starej Żwirowni w Ochabach...gdzie lubię jeździć...spokój...woda...

w ten wrześniowy dzień aż się czerwieniło od grzybków w kropeczki...

PEJZAŻ JESIENNY             Panie: już pora. Wielkie było lato,
 Cieniom zegarów pozwól - niech się dłużą
         i po obszarach pozwól hulać burzom.
               Owocom każ dopełnić się, a jeśli
        potrzeba, daj im ze dwa dni gorętsze.
                 Do dojrzałości nakłoń je i ześlij
    Słodycz ostatnią w ciężkie wina wnętrze.
                                   Rainer Maria Rilke



ustronne miejsca....wędkarski raj dla skoczowskiego koła wędkarskiego


Dodaj napis




Komentarze

  1. cóż króciutko...ale te stawy nie wielkie...a jeszcze sie wybiorę rowerkiem...to znów będzie wypadzik...pozdrawiam...i do jutra...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

KAPLICÓWKA... czyli GÓRKA WILAMOWICKA - SKOCZÓW 04-10-2020

Ligotka Kameralna – Prasiva – Chata na Kotari – Ligotka Kameralna Beskid Śląsko- Morawski Czechy 19-02-2017

KONIAKÓW-OCHODZITA-NAJWIĘKSZA KORONKA NA ŚWIECIE-18-08-2013