BABIA GÓRA - 23-08-2013

Drugi dzień to Babia góra...po  śniadaniu...gdzieś po godzinie 9 wyjście na Babią Percią Akademicką...myślałam że  będzie coś trudnego a to było ciekawe wyjście ale nie trudne...no może końcówka się troszkę ciągła po tych kamolach...ale przyjemne się szło...
   a na szczycie jak zawsze gdy bywam to chmurzyska...ale i słoneczko też wychylało buzię...
zejście przez przełęcz Brona...gdzie odpoczynek i wystawianie buziaki do słońca...a przed nami Mała Babia kusiła...
   i tak do zejście do schroniska ...bo droga do Zawoi i do zwiedzenia  jeszcze muzeum Babiogórskiego Parku  Narodowego...
Gołoborza na stoku Babiej
troszkę wspinaczki...
na tle Małej Babiej
na szczycie...
a tu trochę odpoczynku...przeł. Brona
muzeum Babiogórskie

Komentarze

  1. Kiedyś na Królową Beskidów wychodziłem latem, a przez szereg ostatnich lat zimą. Dzięki Twoim zdjęciom nabrałem ochoty na ponowne wejście latem.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja jeszcze zimą nie byłam...może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

KAPLICÓWKA... czyli GÓRKA WILAMOWICKA - SKOCZÓW 04-10-2020

Ligotka Kameralna – Prasiva – Chata na Kotari – Ligotka Kameralna Beskid Śląsko- Morawski Czechy 19-02-2017

KONIAKÓW-OCHODZITA-NAJWIĘKSZA KORONKA NA ŚWIECIE-18-08-2013