SZYNDZIELNIA- KLIMCZOK SYLWESTER ROKU 2019



OSTATNI DZIEŃ ROKU 2019 SYLWESTER

Piękna pogoda się zapowiada… godzina 8 rano wyjazd ze Skoczowa do Bielska -B i szlakiem na Szyndzielnię.
Czym wyżej to śniegu coraz więcej… słoneczko przyświeca… szybko na wieżę widokową bo tak piękne widoki, że dech zapiera i to niebieskie niebo, a na nim białe chmurki zwane barankami.
Schodów trochę na wieżę jest, a co jeden wyżej to wiatr więcej zawiewa… a na górze to już mocno przywiewa zimnym wręcz mroźnym wiatrzyskiem, ale za te widoki to i on wcale nie przeszkadza.
W dole z lewej panorama Bielska z lewej Bystra…   w środeczku Kozia Góra, Magura Wilkowicka i tak wiele szczytów widocznych, oraz królująca Babia Góra, a za nią Tatry tak pięknie widać.

Ale się zmarzło, szybko do schroniska na kawę… pierwszą tego dnia… więc najsmaczniejszą i podziwiając z okna piękne widoki.
W dalszą drogę czas… no nie daleką… ale też pogoda się zmieniła… nadeszły chmurzyska… zaczęło kropić, na szlaku szklaneczka się zrobiła… był upadek… więc raczki, to i już się dreptało bezpieczniej… wiatr hula…byle do schroniska na coś ciepłego… chociaż to taki krotki kawałek szlaku a człowiek zmarzł.

Jest i siodło Klimczoka ze schroniskiem PTTK na Magurze… chęci maiłam dojść do starego, spalonego schroniska… ale przy takiej pogodzie nie warto… a jak wiadomo to teren bardzo widokowy…
Zostało tylko posiedzieć w schronisku… a tłok był… cóż tak to bywa w taką pogodę… ale ciepło, strawa pyszna… piwo Karmi też smakowało, towarzystwo wesołe… gospodarze przygotowywali się do Sylwestra w scenerii górskiej…
to taki mój ostatni dzień roku… powrót we mgle… z wiatrem… dobrze, że bez deszcz.

W domu odpoczywanie i czekanie na Nowy Rok 2020...


jemioła jodłowa obrosła choinki.... tylko całusy rozdawać...haha


zaczyna przyświecać




widoki z wieży widokowej


na horyzoncie Tatry




rankiem jeszcze turystów nie za wiele

widoki z okna

i w dalszą część szlaku


















schronisko pod Klimczokiem we mgle

w powrotnej drodze...


BIELSKO- BIAŁA 31-12-2019

Komentarze

  1. Oj pięknie tam było - mam nadzieję że do piątku/soboty nam wytrzyma - bo jedziemy w B. Sądecki

    OdpowiedzUsuń
  2. Widokowo i śnieżnie, to już jest więcej jak połowa sukcesu. Druga połowa to Twoja relacja, która przypomniała mi to jak na tym odcinku między Klimczokiem a schroniskiem w styczniu zamarzł mi wąs i cała twarz. Tobie tym razem aura troszkę odpuściła, hahaha
    Wszystkiego dobrego w 2020!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znów nie w porę... już wiosna a ja nawet odpowiedzi na czas nie daję. i ja życzę dobrego N.R.
      Wąs mi nie zamarzł... cóż jeszcze nie urósł... haha

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

KAPLICÓWKA... czyli GÓRKA WILAMOWICKA - SKOCZÓW 04-10-2020

Ligotka Kameralna – Prasiva – Chata na Kotari – Ligotka Kameralna Beskid Śląsko- Morawski Czechy 19-02-2017

KONIAKÓW-OCHODZITA-NAJWIĘKSZA KORONKA NA ŚWIECIE-18-08-2013